czwartek, października 20

dzisiaj próbny z polskiego. nie było tak źle, ale kilka zadań nie zrobiłam. no, ale mając jeden dzień na powtórzenie trzech lat, nie wpadłabym na to, żeby przeczytać słownik wyrazów obcych, na którym bazowało 2/3 zadań! no trudno. oby jutrzejsza matma poszła lepiej.
przynajmniej tyle dobrego, że w następnym tygodniu nie będzie angielskiego. cały łikend poświęcam geografii, a potem biorę się za informatykę. nie zawiodę pana i przejdę do II etapu, a potem zobaczymy jak to będzie.. wiem, że jestem nad ambitna, ale z dyplomami łatwiej o stypendium :)
dobra, idę na weheartit ;3

lubię to *-*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz