poniedziałek, stycznia 30

kilka zdjęć z rekolekcji: 

zachód słońca

nasza miejscówka ^^



łapki


Ania & Marzena

Karol pieprzy herbatę ;D smacznego.


Marcysia ;3
niestety tylko tyle się nadało. czekamy na zdjęcia od Adama.
hi,
dość długo mnie tu nie było. nie chciało mi się pisać.
już niestety po rekolekcjach. fajnie było ;) "Pręgi" i "Przepowiednia". wędrówka i szukanie życia + śnieg, kiełbobasa, konferencje, ciągłe zapotrzebowanie papieru toaletowego, telewizor... <3
muszę ks. powiedzieć, żeby od Adama zdjęcia wziął. bo pewnie zapomniał.. ;D

dzisiaj o 16 przyjdą dziewczyny i idziemy sobie do Anieli. znając życie, to się spóźnią i będą o 16.30 ale ok. tak więc muszę posprzątać w pokoju, żeby nie było ;D

idę sobie już.

+ a co do wcześniejszej notki: bez komentarza... ;D musi dobrze mnie znacie jeśli nie było pytań. ;)) no nic. pa ;*



sobota, stycznia 21

Pytaniaa!


pomyślałam sobie, żeby zrobić post gdzie będziecie mogli zadawać pytania w komentarzach ( na blogu! ;D )... planowałam to już od jakiegoś czasu. obiecuję odpowiedzieć na wszystkie, nawet te najgłupsze, pytania, o ile będę wiedzieć o co w nich chodzi. pytajcie o wszystko. 
+ oczywiście można też anonimowo! 
odpowiedzi będą w inny poście.


do dzieła! ;D




i tak w skrócie:
sobota. sprzątanie. a co najgorsze, jeszcze nie skończyłam. mam nadzieję, że mi się upiecze ;D
+ studniówka Gabr. 

piątek, stycznia 20

nareszcie piątek! oceny już chyba wszystkie wystawione. z polskiego, fizyki i chemii mam 5! a z niemca 3 i angielskiego 4. a z wf-u nie napiszę bo się wstydzę ;p;p
dzisiaj już buty przyszły. cieszę się. troszkę niewygodnie się w nich chodzi, bo dół mają ciężki, a cholewki takie wiotkie i człapią troszkę. ale fajnie jest! ;D


za tydzień rekolekcje!!! <3




+ schola ;3

czwartek, stycznia 19

nareszcie kończy się to półrocze. będzie trochę luzu. jutro odpust i mamy tylko dwie pierwsze lekcje (kółka), potem idziemy do kościoła i chyba kontynuacja lekcji. przynajmniej nie będzie sprawdzianu z historii ;3

dzisiaj test z matmy z półrocza. w sumie nie był trudny. potem poprawa z chemii. będzie 5 na półrocze! ^^.
 historii dostałam 4 z ćwiczeń chociaż nie miałam kilku tematów ;).




środa, stycznia 18

uff, minęła "straszna środa". ale w sumie nie była taka straszna, jak mi się wydawało. z 3. sprawdzianów napisałam tylko 1. natomiast jutro czekają mnie trzy - chemia, angielski i matematyka. nie mam sił się uczyć z angielskiego. matmy piszę jak zawsze 'na żywca'. chemię ogarnęłam wczoraj.
dzisiaj znów u lekarza, potem spałam od 7. do 9. więc jestem wyspana.

za 9 dni rekolekcje!! ♥♥


wczorajsza msza ;D z pozdrowieniami dla pana 'asekuratora' hehhe. ;*


lato ♥


hahhahahhahaha <33 końcówka najlepsza ^^.

wtorek, stycznia 17

ale mnie dzisiaj rusek wkurzył! kurka ledwo do szkoły przyszłam i już się mnie czepia, że nie zależy mi na ocenach, że mi obniży ocenę i wgl. kurde, nawet nie miałam możliwości, żeby mu dzień dobry wcześniej powiedzieć, bo mnie nie było, a co dopiero się go pytać o oceny! ;/ niech spie*dala.
kurka u spowiedzi byłam wczoraj..

dzisiaj rano na badaniu krwi, teraz będę się uczyć z chemii i fizyki i może pójdę na mszę o uzdrowienie. ale to jeszcze do przemyślenia.
jutro też badania. a 2. lutego do dermatologa na wypalanie. ajj.
oo, muszę jeszcze rozprawkę skończyć i może jak mi wystarczy czasu to zrobię ten wiersz niemiecko-polski.
to tyle ;*




*.*
ja tylko chwilkę i idę spać.
dzisiaj nie byłam w szkole. chyba mi to wchodzi w nawyk, ostatnio bowiem często mi się to zdarza. jutro też idę dopiero na 4. lekcję, bo rano badanie krwi.
dostaliśmy wreszcie krzyże. podobają mi się.
byłam dziś u Karolki. przepisywałam zeszyt z polskiego. a ona z Sysią robiły prezentację. i Anetka zrobiła nam pyszne frytki <3
także ten tego. będę kończyć.

+ rzułf. ;D


niedziela, stycznia 15

przez jakąś godzinę głowiłam się nad rozprawką na polski, a napisałam dopiero wstęp! i.. zrezygnowałam. postanowiłam, że nie pójdę jutro do szkoły, bo i tak bym się musiała zwolnić, a nie pójście na: angielski, polski, matematykę, chemię i geografię będzie najlepszym rozwiązaniem :) tym samym ominie mnie wspomniana wcześniej rozprawka, sprawdzian (?) z chemii, sprawdzanie ćwiczeń z historii i EDBzp. 
jutro też dostaniemy krzyże. nareszcie! tak więc o 16 musimy już być w kościele. szkoda tylko, że nie będzie adoracji krzyża, tak jak w tamtym roku..
no to chyba tyle na dziś. najwyżej jeszcze coś dopiszę.



Ps.: jak pewnie zauważyliście, zmieniłam wygląd bloga. mówiłam, że potrzebuję zmiany, a trzeba zacząć od małych rzeczy ;)

sobota, stycznia 14

tak wiem, że dziś już pisałam i pewnie niektórzy mają mnie dość, ale trudno się mówi. przed chwilą czytałam Karolinki bloga i dlatego tu piszę. zainspirowała mnie dziewczyna do napisania o feriach. bo sobie właśnie uświadomiłam, że to już za 2 tygodnie!
a więc tak:
ferie zaczynamy już 27 stycznia. prawdopodobnie wychodzimy ze szkoły koło 11h i ruszamy na rekolekcje! wracamy w niedzielę, a w poniedziałek urodzinyy ;3 wybieramy się też ze szkoły na łyżwy, do kina i na wspinaczkę. i być może zaliczymy coś w Nowej.? obyy <3
* Karolina coś wspomina o Krakowie, ale mam nadzieję, że nie zajmie jej to połowy ferii ;)
* a Bąk i Sysia na OE jadą jeszcze.
* i zdałoby się jakieś nocowanko ;D

jutro niedziela, a ja znowu będę musiała zadanie pisać ;c wieczorem pewnie do Karolki. może sobie w końcu coś oglądniemy co? jakiś film? bagaaaaaam! / kupię popcorn ;3

( kliknij, żeby powiększyć )




uwielbiam to <3



kolejna nudna sobota mija. przy dźwiękach Sidney Polaka.
śnieg. buty nareszcie zamówione. może pod koniec tygodnia przyjdą. ważne, żeby były przed rekolekcjami. i muszę jeszcze tylko dresy kupić i będę happy ;)
mam wewnętrzne poczucie, że muszę coś zmienić. tylko jeszcze dokładnie nie wiem co...

zaraz się biorę za ćwiczenia z historii. 









piątek, stycznia 13

wczoraj od południa nie miałam internetu i dlatego też nie napisałam nic..
ciężko. wciąż chora. wciąż osłabiona. niech to się skończy! mam już dość..

dzisiaj powtórzenie z historii, tablica interaktywna na matmie, "kolędowanie", film na polskim, fizyka.


wczoraj oglądałam "dobry rok". zdjęcia były robione we Francji <3





 kiedyś sobie tam pojadę ^^.
dziś może "pod słońcem Toksanii" ?

+ Anka pojechała na weekend ;D cisza i spokój... ;)

środa, stycznia 11

zaczynam trochę się martwić o oceny.. wiem, w porę ;D ale lepiej późno, niż wcale. i mam kilka postanowień na następne półrocze, bo tym razem nie odpuszczę paska!
dzisiaj był sprawdzian z bio i pani podejrzewała mnie o ściąganie ^^. normalnie nauczyciele mi nie ufają! ;D

już tylko 19 dni do urodzin! ;)


+ moje oczy na plastykę ;3

od góry: moje, którejś z Olsenek i Ewy Farny ^^.
 ( nie przypatrujcie się, bo i tak niepodobne ;d )


<33

niedziela, stycznia 8

no i już po długim weekendzie. trzy dni wolnego, a ja i tak uczę się w niedzielę... geografia już mi obrzydła do reszty, a zostały mi jeszcze 4 tematy i zadania >.< później jeszcze spróbuję jako tako ogarnąć matmę i idę spać. na EDBzp będzie masakra. nie mam (jeszcze) kupionej książki, a jutro sprawdza ćwiczenia ^^.
ok to ja lecę się uczyć ;*


+ chce mi się tańczyć ^^.




KULA DAJE FULA!! xd

sobota, stycznia 7

Hi,
dziś trochę urwanie głowy. cały dom wysprzątany do 14, bo do mamy jakiś facet przyjechał.. a jak to ona, musi mieć istny błysk w domu. -.-' potem jeszcze oaza Anki. kolejne 10 osób w domu..  ale przeżyjemy!

kurka, muszę się jeszcze wziąć za geografię, ale nie wiem czy będę miała czas..

+ dzięki Argento ^^.


edit:
Argento już pojechał. dzięki niemu zostałam posiadaczką dresów, bluzki i 2. sweterków + rękawiczek i takich rzeczy do malowania ;33 I'm so happy! ;D
a tak w ogóle to mam jeszcze całą puszkę kukurydzy dla siebie... ;3
tak więc żegnam, choć jeszcze może coś napiszę... ;*



piątek, stycznia 6

słucham piosenkę, którą Karolina wrzuciła na bloga: http://pikczerss.blogspot.com/2012/01/kocham-to-3.html#more ;D

jestem strasznie zmęczona i mam ochotę rzucić się na łóżko. zasnęłabym chyba od razu.. od 16.30 do 22.10 kolęda. 80zł wpadło do ( nie pustej! ) skarbonki i stwierdziłam, że mam już na tyle pieniędzy, że szkoda mi ich wydawać i chyba zostawię sobie na jakieś większe cele ;) ( znając życie, wydam je w następnym tygodniu.. ).
+ jakby ktoś był ciekawy, to robiłam z mudżyna xd "dziki też człowiek", jak to Maciek zwykł mi przypominać, rasista jeden! ;d

najbliższe plany w liczbach:
26.01 dyskoteka
27 - 29 rekolekcje
30.01 my birthday <3
5.02. imieniny
16.02 półmetek (na 85 %)

długi weekend mija... pozostały tylko 2 dni, w które trzeba się i tak uczyć... mam nadzieję, że chociaż w niedzielę posiedzimy u Karoli ;*
trzeba się wziąć za Quo vadis, bo Zarza nam kazała już czytać..

muszę teraz pościągać kilka piosenek i zrobić porządki na mp4, bo już mi się niektóre piosenki przesłuchały ;)
żegnam.



+"wesołych świąt! znaczy, no ten, tego" - taa, moja inteligencja... ;)

czwartek, stycznia 5

no i mamy ten upragniony czwartek! czeka mnie teraz 2 dni lenistwa, bo znając życie w niedzielę będę się uczyć.. dzisiejszy dzień dosyć ciekawy, aczkolwiek nie zaliczam do najlepszych.
sprawdzian z fonetyki jakoś napisałam, może 4 będzie.. na matematyce było w miarę spokojnie. potem okazało się, że mamy jeszcze kółko z fizyki do konkursu..
o 17 miałyśmy iść do Anieli, ale meine mama nie chciała mnie puścić, bo wiatr strasznie wiał i wszystkie dachówki na domach czyhały na mnie, żeby mnie zabić.. -.-' później coś się z prądem stało i nie mieliśmy światła i Sysi wujek nam naprawił ^^.
później dziewczyny przyszły i zamówiłyśmy frytkii. Franek z Bąkiem robili Sysi operację i amputowali jej wszystkie kończyny łącznie z nosem ;d i się gziły na łóżku jak nie wiem.. musiałam potem jeszcze raz sprzątać! i jeszcze muszę umyć podłogę, bo Kapa mi zapluła kapustą xd
może jeszcze dziś najdzie mnie wena i narysuję te oczka na plastykę? ;) obyy.


taka Sysia.. ;3


do 2 klas!
półmetek po feriach. 15-16 luty??
a 26.01 choinkowa ;33

Ps.: "kostki mnie pieką!" ;D

środa, stycznia 4

swoją nieobecność tutaj tłumaczę tym, że nie miałam żądnego tematu do opisania..
dziś cały dzień w domu z powodu nocnego wymiotowania -.-' ale całe szczęście ominęła mnie dzisiejsza masakra na matematyce ;p mam nadzieję, że jutro już będzie spokojniej..
+ jutro jeszcze sprawdzian z polskiego
+ muszę uzupełnić zeszyt z geografii
+ historia.
kurka, obyśmy tylko nie pisali drugi raz próbnego z matmy, bo na pewno będzie trudniejszy! ale oczywiście teraz nikt się nie przyzna...


trochę inspiracji... napatrzcie się ;3 ;d

Ps.: klikajcie na rybki (u góry) to będą jadły ;D

przypomniały mi się wakacje... ;3




niedziela, stycznia 1

spać mi się chce -.-' czeka mnie jeszcze przepisywanie zeszytu z matmy, tylko że czasu tak jakby mi brak.. coś czuję, że ten rok nie zacznie się najlepiej..
sylwestra nie będę opisywać. nie był taki, jakiego oczekiwałam, ale i tak jestem zadowolona. dziękuję ;*
wręczyłyśmy też Karolince prezent urodzinowy, który przyjęła tak entuzjastycznie, że aż go rozwaliła xD ale tatuś sklei! ;D
będę kończyć tą, jakże obszerną notkę i wkleję kilka zdjęć z wczoraj...




zimne ognie. mój postrach dzieciństwa. przemogłam się ;D