sobota, stycznia 14

kolejna nudna sobota mija. przy dźwiękach Sidney Polaka.
śnieg. buty nareszcie zamówione. może pod koniec tygodnia przyjdą. ważne, żeby były przed rekolekcjami. i muszę jeszcze tylko dresy kupić i będę happy ;)
mam wewnętrzne poczucie, że muszę coś zmienić. tylko jeszcze dokładnie nie wiem co...

zaraz się biorę za ćwiczenia z historii. 









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz