sobota, lutego 18

kompletny brak czasu na wszystko. za niedługo nie będę miała nawet czasu spać! ale cóż poradzić? przygotowania trwają. jeśli dożyję czwartku to będzie dobrze. bo teraz mój plan dnia nie wygląda najlepiej: szkoła (dziś sprzątanie), obiad, nowenna, msza,spotkanie, próba, nauka, nowenna (własna) i lulu. i powiedzcie mi jak ja mam funkcjonować? na dodatek ostatnio coś się ze mną dzieje. nawet kilka razy dziennie, jest mi słabo, albo boli mnie brzuch. umieram.


byle do czwartku.





i znów przyszła ochota.. oszczędzamy!! *.*

http://www.spartoo.pl/Converse-ALL-STAR-STARS-ET-BARS-HI-x130233.php  ♥♥♥♥

niedziela, lutego 12

witam ponownie :)
dziś ostatni dzień ferii. jak pomyślę, że jutro trzeba wstać o 7 i iść do szkoły w taki mróz, to mi się słabo robi..
we wtorek półmetek. później misje i bierzmowanie. ciężki tydzień będzie..
dzisiaj już wracają z oazy, z czego się cieszę niezmiernie :) ale chyba i tak nie uda się spotkać bo trzeba się uczyć...
jestem dopiero w połowie Quo vadis, a po feriach już chyba Zarza wraca i będziemy omawiać.

na dziś chyba tyle. idę uzupełnić zeszyt z geografii, bo brakuje mi trzech lekcji.

lubię to :) ale nie lubię tego faceta >.<

poniedziałek, lutego 6

ostatnio zauważyłam, że troszkę zaniedbuję pisanie tutaj. nie udostępniam też wszystkich postów na fb, ale kto chce to i tak czyta.
obawiam się, że będę musiała wszystko zawiesić na jakieś półtora miesiąca.. ale jeszcze zobaczymy.

nocka <3
to było jedno z najlepszych nocowań, takie jak na początku. porozmawiałyśmy na wile tematów, zaczynając od d... nie, może lepiej nie będę mówić ^^. i skończyliśmy też na takich niezbyt ambitnych ;D
dzięki Piotrkowi zjedliśmy kolację ;) bo on ma wtyki! ;D

one już jutro sobie jadą, a my bd się nudzić do końca ferii..

żegnam.

jeszcze kilka zdjęć. w mniejszych rozmiarach, żebyście nie musieli tyle przewijać ;)




środa, lutego 1

wczoraj dzień bardzo udany. zakupy. nabyłam kilka rzeczy ;) potem zdjęcia. Karolina już dodała jedno na fb. ale nie chciała mi pożyczyć pendriva i dlatego jeszcze ich nie mam. ale może jutro..
maszyna wróciła do pokoju, ale jakoś nie miałam weny, żeby cokolwiek uszyć.. 
zaraz do sklepu po czipsy i film o 20. ;p


zakochałam się w tej piosence, słucham jej na okrągło ;3


* pozdrawiam Dawida ;D



*wszystkiego najlepszego, Agata M. ;) ;*