niedziela, lutego 17

zaczął się drugi tydzień ferii. muszę wziąć się za naukę, bo 28 olimpiada, a ja nawet nie zajrzałam do materiałów. ponadto trzeba mi ogarnąć całą II wojnę światową, bo czeka mnie sprawdzian. śnieg stopniał już prawie całkowicie, pasowałoby więc pobiegać.
wpadłam znów w stan melancholii. w głośnikach na okrągło Dillon, Soley, Seleah Sue, Lana. uwielbiam tą moją zmienność -_-
aktywowałam na nowo tumblr'a ;3
zapraszam ^_^

niedziela, lutego 10

ostatni post: 28 grudnia :O
Gabryśka wróciła i odzyskałam laptopa, więc postanowiłam napisać :)
cieszę się, bo już są ferie i tak fajnie nie siedzieć w niedzielę w książkach ;3
byłyśmy u Moniki, bo chorą nogę ma i nie może wychodzić, więc najbliższe dni spędzimy u niej :D zrobiłyśmy sobie mały powrót do przeszłości - czasów podstawówki. zaczęło się od Diwana i Elfina "Powiedz, czy ty wiesz", przez Bartka Wronę, do "Upside down" A-Teens. tańczyłyśmy z Karoliną nasz układ. szkoda, że nikt nie nagrał naszego występu na festynie, bo byśmy miały z czego pośmiać :D później przypominałyśmy sobie chore historie i oglądałyśmy zdjęcia szkolne ^-^ jak dobrze, że pani robiła tyle zdjęć, bo jest co wspominać xD
przed chwilą oglądałam z Anką "Piękny umysł".
idem spać. paka ^-^

piątek, grudnia 28

święta już się kończą i już za pięć dni do szkoły ;< ubolewam nad tym niemiłosiernie, zresztą jak chyba każdy. trzeba więc dziś, albo jutro ogarnąć zeszyty, żeby nic nie zostało na ostatnią chwilę.
dzisiejszy dzień beznadziejny. użeranie się z dzieciarnią przez pół dnia. wieczorem prawdopodobnie wbijemy do Karoli, bo ma urodziny więc chociaż tyle.
wczoraj i przedwczoraj kolędowanie. jak zwykle obstawili mnie w brudnej robocie i robiłam za murzyna.. ale było fajnie ;D w sumie to za drugim razem bardziej przypominałam plastik niż mudżyna. D:
za 1/2 h Beata wpada, a potem do biblioteki skoczę po pamiętniki wampirów <3

poniedziałek, grudnia 24

już od dawna się zabieram za napisanie tego posta, ale jakoś ciągle brakowało mi czasu. ostatnio jakoś mniej siedzę na komputerze i jest mi z tym o dziwo dobrze! ;)

za pół godziny zaczynamy Wigilię ;3 
niezbyt przepadam za dzieleniem się opłatkiem, ale jakoś to przeboleję dla pierożków i rybci *-*
22.30 do kościoła na śpiewanie przed pasterką. może w między czasie jakiś film..

wesołych życzę ;)

środa, grudnia 12

dzisiaj jak mój brat rano wrócił, to przyniósł ze sobą małe, białe piękności <3 znalazł go przywiązanego do czegoś :/ chodził sobie jak pijany, tak się zataczał :D
mama nie jest zbytnio zadowolona, bo twierdzi, że trzy psy w domu to przesada. ja tam nie mam nic przeciwko..
przez niego też spóźniłam się na informatykę jakieś 20 min i facet zaczął gadać, czy wiem o której się lekcja zaczyna, i że mnie nie ma, i że nie istnieję o.O spoko.
potem już jakoś przeleciało. na ostatniej sprawdzian z ruskiego. i lizydupy kurna :| ee, szkoda słów.

trzeba się dziś pouczyć z polaka, bo jutro sprawdzian ze średniowiecza :o umrę !


poniedziałek, grudnia 10

joł men & biczys <3 powracaaam :D

dziś jeden z nielicznych (naprawdę nielicznych) fajnych poniedziałków. do szkoły dopiero na 9.20 więc sb pospałam :) i jakoś mi się dziś nie dłużyły przez to lekcje.
sprawdzian z bio wypadł, wbrew oczekiwaniom, zajbiście! nawet zadanie dodatkowe zrobiłam :o martwię się o siebie ;x
na rosyjskim śpiewałam 'wojenko, wojenko'. troszkę za głośno, jak się potem okazało >.<
po szkole musiałam jeszcze do Karoliny jechać, bo jej się zdjęć zachciało. sama sb mogła przyjechać. kurna czemu wcześniej o tym nie pomyślałam? -,- zaczęłyśmy już wstępne przygotowania do sylwestra w kurniku ^-^
idę spać, bom zmęczona, tudzież wyczerpana. >.< ech, ten Kusiak... ;x