poniedziałek, grudnia 10

joł men & biczys <3 powracaaam :D

dziś jeden z nielicznych (naprawdę nielicznych) fajnych poniedziałków. do szkoły dopiero na 9.20 więc sb pospałam :) i jakoś mi się dziś nie dłużyły przez to lekcje.
sprawdzian z bio wypadł, wbrew oczekiwaniom, zajbiście! nawet zadanie dodatkowe zrobiłam :o martwię się o siebie ;x
na rosyjskim śpiewałam 'wojenko, wojenko'. troszkę za głośno, jak się potem okazało >.<
po szkole musiałam jeszcze do Karoliny jechać, bo jej się zdjęć zachciało. sama sb mogła przyjechać. kurna czemu wcześniej o tym nie pomyślałam? -,- zaczęłyśmy już wstępne przygotowania do sylwestra w kurniku ^-^
idę spać, bom zmęczona, tudzież wyczerpana. >.< ech, ten Kusiak... ;x

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz