sobota, marca 31

hi,
nienawidzę sobót. nudziłam się dzisiaj strasznie. musiałam sprzątać, ale przez tą pogodę nic mi się nie chciało. słucham właśnie Birdy - People Help The People i to przyprawia mnie w jeszcze większe przygnębienie..




POTWOREEK <3 
(autoportrait)

piątek, marca 30

hi ;)
nie pisałam wcześniej ponieważ miałam nawał nauki.. co gorsze, w następnym tygodniu znowu czekają mnie sprawdziany przedświąteczne.. ale damy radę. jak zawsze.

dziewczęta pojechały dziś na SMAP (Spotkanie Młodych Archidiecezji Przemyskiej), więc cały weekend mam wolny. postanowiłam więc nadrobić zaległości w nauce i oglądnąć parę filmów ;3 jeśli się uda to w sobotę zabiorę się z księdzem i Marlenką do nich do Łańcuta ;)

marzec mnie przeraża. pogoda zrobiła się paskudna i co chwilę pada grad. mam nadzieję, że do świąt się poprawi, bo nie będzie miło w takie zimno stać przy Bożym Grobie..

wczoraj byłam z potworkami na dworze. udało mi się zrobić kilka zdjęć.





       



poniedziałek, marca 26

jestem na wykończeniu... koszmarny dzień!
do 15.00 w szkole. nie było w sumie tak źle. śmiałyśmy jak nigdy, zboczuchy małe ;D
Szalona Krystyna chciała mnie przepytać z wosu, ale powiedziałam, że nie umiem i mi pałkę dała. poprawi się za tydzień.

jak wróciłam do domu, to od razu musiałam zostać sama z Frantiszkiem i Dorą-Pomidorą :) do 18.30 włóczyłam się z nimi po drodze i przez to mnie teraz nogi strasznie bolą.. ;c

jestem tak padnięta, że nie mam siły myśleć. dałam jednak radę jakoś napisać homeworka z angielskiego. potrzebuję jeszcze charakterystyki na polski, ale to na wf-ie coś się skrobnie. Zarza przegina trochę z tymi zadaniami. w tygodniu piszemy ok. 3 dłuższe prace + inne zadania. litości!
jutro do szkoły biorę aparat ;) bo mi dzisiaj go brakowało w szkole..

oczka mi się już zamykają. ubieram moje sweet decowskie dresy i do łóżka. ;D
cya! ;*


uwielbiam to <3 umiem już grać początek ;3

niedziela, marca 25

heej,
słoneczko cudownie świeci, ale wiatr jest zimny.. dzisiaj po kościele sprzedawałyśmy z dziewczynami ozdoby świąteczne. zwiewało wszystko ze stolików i co chwilę trzeba było biegać za kartkami ;)

teraz czeka mnie polski. strasznie dużo zadania mamy..

zeszyt do polskiego..



później jeszcze do kościółka skoczyć, posprzedawać trochę i na Gorzkie Żale.
'kulisy' ;)


wieczorkiem może coś się uda skombinować z dziewczętami.
i może za niedługo skuszę się na jakiś outfit? ;D

piątek, marca 23

eloszka!
mamy piątek! co prawda już się kończy, ale w końcu jutro sobota :)

dzisiaj w szkole nawet nie było tak ciężko. pomijając kolejną jedynkę z polskiego. no nic poprawi się.
Józek zapomniał nam sprawdzianu z fizyki zrobić ;3
pani od matematyki chora, a na wf-ie mieliśmy próbę do poloneza. wcześnie, bo wcześnie, ale jak mamy tak tańczyć to na dobre nam to wyjdzie. babka kombinuje kurka..

o 16. zrobiłyśmy próbę z dziewczynkami do stania przy Bożym grobie, a potem poszłyśmy na tymbarka :)) co jak co, ale tymbark totalnie przebija frugo.


w czwartek byłam na zakupach. jestem strasznie zadowolona. kupiłam to, co chciałam. wczoraj nie miałam czasu, żeby dodać zdjęcia więc teraz wrzucam :)



 pomarańczowe szpilki Infilio. 79,99
bardzo stabilne. na słupku + platforma.  <3




 trampki ŁID. 
biało- czerwone. na gumowej podeszwie. wygodne, choć powinny być rozmiar większe ;c
kupione za 7,50 (-50%)

i jeszcze spodnie, jeansy R. Marks.
kupione w hurtowni za 45,-
zdjęć nie chciało mi się robić. 

idę już spać, bo fest jestem zmęczona...
;*

środa, marca 21

nie mam na nic sił..

jutro do szkoły się nie wybieram. nie chce mi się.

dzień wiosny. debilizm. ale pośmiałam trochę. z Karola żartów >.<

oglądałam "Bez twarzy" i "Śmiertelna gra".

notka mi się nie klei. idę spać..

wtorek, marca 20

Helołł!
matkoo, ale dawno nie pisałam nic! już ponad miesiąc! ale tak, postanowienie wielkopostne :) dzisiaj już muszę napisać coś bo mnie tak korci..


w kwietniu egzaminy. nauki w ciul. jeszcze kółka do 18.00 i full homeworków. ale po testach nie zobaczą mnie na żadnym kółku! tak więc nie wyrabiam się z tym wszystkim. codziennie idę do szkoły narażając się na jedynkę, bo nie mam jakiegoś zadania. po prostu nie zdążam.


o jutro nie muszę całe szczęście się martwić, bo dzień wiosny jest i tylko trzy pierwsze lekcje. mieliśmy jechać do Niska na dni otwarte do technikum, ale plany nam się pokrzyżowały.. zostajemy w szkole. będziemy oglądać "Królewnę Śnieżkę" >.<


"Call me baby"


dziś spotkanie straży grobowej. ciężko było, ale jakoś się dogadałyśmy. ja i Kapa i Bąk i Sysia mamy czwartą i trzecią klasę. kochane dzieci ^^.