czwartek, sierpnia 2

hi :)
wczoraj miałam trochę zapracowany dzień. nie miałam czasu zrobić zdjęć, więc dziś może dodam planowanego posta.
robiłam porządki w zakładkach. najwyższy czas, bo uzbierało się tego sporo. wpadłam na bloga Izulec, która niestety zaprzestała swojej działalności ;c mimo to zainspirowała mnie swoim pomysłem i dzięki niej pracuję nad podobnym projektem. wszystko Wam wyjaśnię z dniem 3 września, kiedy już rozpocznie się rok szkolny.
teraz czekam niecierpliwie na jutrzejszy dzień. wracają dziewczyny i siostra. normalnie to nie cieszyłabym się z jej powrotu, ale im szybciej przyjedzie, tym szybciej nowa lustrzanka wpadnie w moje ręce <33

planuję dodać jeszcze dziś 2 posty, ale nie wiem co z tego wyjdzie. póki co nie chce mi się przerzucać zdjęć z aparatu.
dziś na obiad znowu mięso. już tym rzygam i chyba po wyjeździe wujka przerzucam się na miesiąc wegetarianizmu! ;) oni codziennie mięso jedzą!!! to straszne ;oo

czekam już niecierpliwie do Kalwarii, bo równa się to z wyjazdem gości, lustrzanką i końcem szlabanu. mam nadzieję jednak,  na w pełni wykorzystane dni :)

.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz