ostatnio dużo się dzieje. nie chodzi mi tutaj tylko o mnie i moje życie, ale o całą klasę. jakoś w tym roku wszyscy się zmienili. muszkieterowie są bardziej zabawni niż żałośni, to naprawdę duży +, a jeśli chodzi o mnie wrzuciłam trochę bardziej na luz i powiem Wam, że dobrze mi z tym :) jakoś wszyscy się teraz dogadujemy i nawet udało nam się zorganizować wczoraj ognisko ;3 szkoda tylko, że nie było całej klasy, ale atmosfera była miła. no, może nie na początku. i był z nami Jelonek, i udało nam się namówić Dawida ^^. niestety Arek i Patryk woleli bawić się w trochę innym towarzystwie...;xx
a dziś mieliśmy wycieczką "klasową" do Krzeszowa. jechało tylko 10 osób, pani Madej, pani Dużak i ksiądz ;D śmianie było ^^. pomnik, stok i babilon. bilard <3 + dzieci specjalnej troski xd
jutro sprawdzian z historii -.-'
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz