piątek, grudnia 16

w ten weekend zapowiada się wielkie przepisywanie zeszytów... no cóż, trzeba się ogarnąć. muszę napisać dwie rozprawki na polski i jeszcze jakiś opis czy coś.. life is brutal.
ey, normalnie nie wiem co się dzieje. codziennie przytrafia się jakaś miła niespodzianka. no brak słów po prostu! ;D
dzisiaj rano obudził mnie najpiękniejszy uśmiech. krzywe mleczaki i wesołe oczy <33 kocham.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz