piątek, maja 11

hi ;)
drugi dzień w domu. zdecydowanie nie na moją korzyść, gdyż są poprawy, a na dodatek miałam nieść sztandar na dzisiejszej akademii.. wszystko przez mój brzuch. całą noc bolał niemiłosiernie. przespałam jakieś 3h i jeszcze wymiotowałam -.- budziłam się co godzinę.
mama kazała mi dzwonić o 7. do Sylwii, żeby ją poinformować i żeby zeszyty sobie wzięła i ją obudziłam wtedy ;c ale to przez moją mamę!  a potem jeszcze drugi raz musiałam dzwonić.
Gabryśka niedawno wróciła z matury. i teraz poszła gdzieś z Potworkami i Dawidem. Anka pojechała na warsztaty, wróci w niedzielę. mam więc spokój ;D
jakaś ta notka dzisiaj nie składna, ale nic chyba na to nie poradzę..
jak mi się będzie chciało, to wezmę się za logo, pisankę na plastykę albo esej na polski. a póki co szukam filmu ;3

1 komentarz:

  1. tak to farby do tkanin. na allegro, bo u mnie w chemicznych nie było. :)
    jedna sztuka ok. 4,50 :)

    OdpowiedzUsuń