emka ;3 mam dobry humor. 'szlaban' okazał się 'nie-szlabanem', gdyż iż już wczoraj mogłam wyjść ;3
a więc nasza wczorajsza akcja 'kreda' odniosła pełny sukces. nasze działania można zaobserwować w drodze na Rudę. jednak tylko jeden z wielu przypadkowych widzów miał bardziej entuzjastyczne podejście do naszych działań. niestety akcja szybko dobiegła końca z powodu nadchodzącej burzy, która i tak nie nadeszła... pod marmirem spotkałyśmy miłego Holendra - ikonę stylu i poliglotę. niestety nie udało mu się zrobić dobrego wrażenia na Sylwii, która przerażona uciekła na widok rzucanego przez niego papierosa. po zakupieniu Tymbarków i zdecydowaniu się na kurczakowe Lay'sy udałyśmy się na świeżo pomalowany przystanek, gdzie odbyło się całkowicie niezaplanowane mini spotkanie klasowe. w roli głównej - my + Patrycja B. + Karolina P. niestety, niedługo po tym szanowana przez nasz wszystkich panna Monika musiała nas opuścić i udać się w drogę na swoim czerwonym rumaku, Pati i Karolina udały się do domu (pewnie na wieczorynkę ;)) zaś my na koniec dnia wstąpiłyśmy na kolejny przystanek koło kwiaciarni. wspominałyśmy tam wczorajszy dzień i snułyśmy plany na przyszłość (?). za niedługo udałyśmy się do domu i powiedziałyśmy sobie dobranoc...
kilka zdjęć z wczorajszego dnia :))
wcześniejsza akcja 'machanie' o której nie napisałam.
zebra ;3
lubię to xd
Karolina
Sylwia
ja (Agata) jakby ktoś nie pokojarzył ;d
Monika
ofiary wypadku ;7
Bączek i jej czerwony rumak ;3
Dobranoc wykonane przez Karolinę ;*
opis tegoż dnia widziany z trochę innego punktu widzenia możecie przeczytać na:
http://pikczerss.blogspot.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz