piątek, czerwca 8

hi :)
dosyć wcześnie dzisiaj post, ale obawiam się, że potem nie będę miała czasu.
tym razem piątek wydaje się być poniedziałkiem. pogoda na powrót nijaka, mogłoby słonko wyjść.
ktoś przyszedł. listonosz?
listonosz. nic ciekawego ;D
wczoraj wieczór u Karoliny. "wciąż ją kocham".
Karolina wybawiła mnie z opresji nieczytelniczej i pożyczyła mi książkę. "od pierwszego wejrzenia" Sparksa. wieczorem już byłam na 57 stronie :)

tymczasem dalej czytam i zajadam budyń czekoladowy ;3

no i wyszło to słońce :))

1 komentarz: